po rocznej pauzie mruczę
sobie swobodnie ,,
,, oooo ,,,, znowu się zacięłam
,,,, yyyy ,,
,, utknęłam pomiędzy 'P' a 'L' ,,,, mały wstyd merda ogonem i czeka na znaki ,,
- to tylko pauza ---- szepczę
nic nie rozumie
nic nie rozumie
- aport --!-- krzyczę
ciągle stoi
- aport !!-!! wrzeszczę
położył się i zasnął
- aport !!-!! wrzeszczę
położył się i zasnął
obok stoi świadoma przyjemność pisania ,,,, z futuryzmem krótkich form ,,,, i poezją fantastyki ,,,, z everyman’em przy boku ,,,, i zwyczajnymi przyjemnościami ,,,, z wizualnymi bezwstydami szczegółu ,,,, w pozornym abstrakcie językowym ,,,, z literowaniem luk codzienności ,,,, i tanimi podnietami w różnych sosach ,,,, dobre rzeczy zostawiam sobie na deser a bajki, opowiem tylko IGIEŁCE UROCZEK ))))
starczy na dziś
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz