SZKIC WYKŁADU AFAZJANKI ))))



pochodzę z Afazji .... obecnie rezyduje w Stolicy Realu i chciałabym wam przedstawić spontaniczną samo naprawę przez neurorehabilitację oraz chłopskie zacięcie do zmiany stanu posiadania ,,,, stan posiadania oznacza w tym przypadku dorobek intelektualny 30 letniego życia , którego  pozbyłam w wyniku 2 udarów,,,, i nabytej związku z tym afazji czyli tym czasowej dysfunkcji intelektu ,,,, 


dlatego , nie wiele myśląc wyjechałam w pierwszą podróż stacjonarnym rowerem , w kierunku aktywności fizycznej,,,, z czasem okazało się, że im więcej ćwiczę tym lepiej mówię ,,,, spacery pokazały możliwość powrotu do orientacji przestrzeni ,,,, ale to pierwszy bieg w ośrodku rehabilitacyjnym  uświadomił że koordynacja ruchów drewnianego ciała jest trudniejsza niż podejrzewałam,,,,
PASZPORT AFAZJANIA - SKOPIUJ I WYDRUKUJ DWUSTRONNIE,

ale mimo wszystko spacery dawały mi  mentalny oddech i spokój , że mogę kiedyś wrócić do realu ,,,, że nie jestem ubezwłasnowolnioną przez niepełnosprawność ---- to wówczas pomyślałam o PASZPORCIE AFAZJANINA , który pozwoli na względnie bezpieczny spacer bez nadzoru ,,,, 

z jednoczesną rehabilitacją neurologopedyczną i sztuczną radością pod językiem czyli antydepresantem ,,,, miałam nadzieję, że szlaczki z czasem zmienią się w strukturę słów,,,, by później rozwinąć się w zdanie i dalej, układać się w ciąg zdarzeń przyczynowo-skutkowych,,,,


skutek przyszedł wcześniej niż podejrzewałam ---- przehandlowałam rower stacjonarny na ultramarynową WOŁGĘ ---- i wyjechałam w drugą z kolei podróż, tym razem po krainie Afazji ---- to zwykła ciekawość artystki krytycznej --podpytytała-- co może się kryć w Afazji ? może zwyczajne literowanie luk codzienności w świecie niesprawności ,,?,,


pokaże wam kilka przystanków tej podróży----


  •  ---- MÓWIENIE ---- od ciszy, poprzez beblot ,  po zabawę z fonetyką czyli specyficzne hasła-komunikaty  jak : "dzudzudzu" "ooooo" ---- by później akcentem amerykańsko/tureckim być dumną afazjanką ---- i przestać się wreszcie wstydzić ---- to clou ponownej nauki mówienia 

  • stamtąd pojechałam do przystanku ---- PISANIE ----  tam siedzę okrakiem i nawet poezję rysuję )))) ---- dobrze mi tam ---- litery okazały się inspiracją ))))

  • bardzo chciałam zobaczyć przestanek ---- CZYTANIE ---- kiedy tam dotarłam , okazało się że ciężar pracy, który muszę wykonać był nieprzyzwoicie wielki ---- ale upór chłopski był silniejszy ---- poezja pomogła )))) choć dawnej przyjemności jeszcze nie znalazłam   ---- ale mam dobry kierunek nowej edukacji ---- zacznij czytać dziecku ))))

  • przystanek ---- JĘZYKI OBCE ???? brak ----  jeden, kulawy polski ,,,,  

  • przystanek ---- LICZENIE ---- szybki ogląd ---- potrafię liczyć ---- raz dwa trzy ---- dodawanie możliwe ---- mnożenie,  dzielenie z oporem ---- rachunek prawdopodobieństwa ---- nie możliwy ---- wszystkie inne matematyczne zdolności prysły ---- szkoda ----

  • przystanek ---- BRAK SNÓW ---- nie pamięć snów sytuacja pod bierna , ale moja niepamięć choć kulawa poprawiła się przez neurogry – prosty zabieg a jak użyteczny  ,,,, 

  • przystanek ---- BARDZIEJ CZUJĘ NIŻ WIEM ---- zatem inteligencja emocjonalna rozwinęła się wprost proporcjonalnie do empatii i stworzyła osobny kontynent ale dzięki temu ---- myślenie o innych, o rozwoju społecznym przez edukację i wiedzę ,,,,  dało impuls do stworzenia  konferencji i warsztatów,  gdzie wiedza spotyka się z emocją , wrażliwością i konkretem ,,,, dlatego dzisiaj zupełnie inaczej rozumiem sztukę krytyczną ---- która rozwija społecznie i tworzy nowe drogi komunikacji między światami tylko pozornie odległymi  ,,,, dlatego mam nadzieje, że w przyszłości również konferencja i warsztaty, w tym duchu będą się rozwijać ))))


Dziś dziękuję za pomoc w przygotowaniu konferencji i warsztatów - Julii Leopold, Hannie Wróblewskiej, Marcinowi Grymbergowi, Zosi Dubowskiej, Marcie Miś , Zuzie Sękowskiej ,   Monice Koblak,  Ance Kościelak ---- bez was niewiele bym zdziałała --naprawdę-- raz jeszcze wielkie dziękuję ))))

Brak komentarzy: